Gwiazda „Rodu smoka” trafia na Prime Video i od razu podbija platformę. Olivia Cooke w nowej roli pokazuje zupełnie inne oblicze niż w Westeros, a jej serial „Ta dziewczyna” staje się jednym z najczęściej oglądanych tytułów. To historia pełna rodzinnych intryg, toksycznych relacji i zwrotów akcji.
Olivia Cooke, którą polscy widzowie kojarzą przede wszystkim jako Alicent Hightower z hitu HBO „Ród smoka”, właśnie wróciła na ekrany, ale nie w produkcji fantasy. Jej nowy projekt, miniserial „Ta dziewczyna”, zadebiutował na Amazon Prime Video i błyskawicznie wskoczył do czołówki rankingów oglądalności według FlixPatrol.
- Jaki film obejrzeć wieczorem? Mamy 3 potężne hity na Prime Video!
- Weekend za pasem. Co oglądać w Prime Video? Mam 3 mocne propozycje
Olivia Cooke znów na topie. Tym razem w „Ta dziewczyna” na Prime Video
Serial powstał na bazie książki Michelle Frances z 2017 roku i skupia się na rodzinie Sandersonów. Głową domu jest Laura (Robin Wright, znana z „House of Cards”), która po śmierci swojego pierwszego dziecka obsesyjnie kontroluje życie syna Daniela. Wszystko komplikuje się, gdy Daniel przyprowadza do domu Cherry, nową dziewczynę graną przez Cooke.
Od tego momentu zaczyna się psychologiczna wojna o wpływy. Laura i Cherry walczą o uwagę Daniela, on sam pozostaje nieświadomy tego, co dzieje się za jego plecami. Serial nie stroni od szokujących scen: wyrzucenie kota przez okno, kradzież biżuterii, czy manipulacje prowadzące do wypadku Daniela. Każdy odcinek to eskalacja napięcia, która prowadzi do coraz mroczniejszych konfrontacji.
Choć „Ta dziewczyna” bywa oceniany jako „soapy” i przesadzony, to właśnie Cooke sprawia, że widzowie nie mogą oderwać wzroku od ekranu. Jej postać Cherry jest jednocześnie uwodzicielska i niebezpieczna, a subtelne gesty i mimika aktorki bronią ją przed byciem jedynie karykaturą „złej dziewczyny”.
Co ciekawe, rola Cherry ma pewien paralel z Alicent Hightower. W „Rodzie smoka” Cooke gra kobietę, która dzięki inteligencji i urokowi zdobywa pozycję przy władcy. W „The Girlfriend” walczy o swoje miejsce w rodzinie Sandersonów, tym razem nie na dworze, a w nowoczesnym Londynie.
„Ta dziewczyna” to przykład serialu, który – mimo swoich wad – potrafi wciągnąć i podzielić widzów. Jedni chwalą przesadę i dramatyzm, inni kręcą nosem na przewidywalność.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.








Dodaj komentarz