Na platformie Netflix czeka na nas właśnie ważna premiera! Serwis wypuścił dziś trzeci sezon „Potwora”. Mroczna historia Eda Geina przeraża i rodzi pytania o granice etyki.
Już dziś na platformie Netflix zadebiutował właśnie trzeci sezon antologii „Potwór”, tworzonej przez Ryana Murphy’ego i Iana Brennana. Tym razem twórcy skupili się na historii Eda Geina, czyli jednego z najbardziej przerażających seryjnych morderców w historii Stanów Zjednoczonych. To bez wątpienia jedna z najważniejszych i najgłośniejszych premier tego miesiąca na platformie.
- Co oglądać w Netflix? Oto najlepsze nowe filmy i seriale
- Wielka premiera już za kilka dni na Netflix! Ten film obejrzy każdy Polak
„Potwór. Historia Eda Geina” już na platformie Netflix
Ed Gein, znany także jako „Rzeźnik z Plainfield”, mieszkał w latach 50. na podupadającej farmie w stanie Wisconsin. Na co dzień uchodził za cichego odludka, jednak jego dom skrywał makabryczne sekrety. Nie tylko mordował, ale i wykonywał przedmioty stworzone z ludzkiej skóry i kości. Jego zbrodnie oraz zamiłowanie do wykopywania zwłok sprawiły, że stał się jedną z najbardziej ponurych postaci amerykańskiej kryminalistyki.
„Potwór: Historia Eda Geina”/ fot. Netflix
W postać Geina w serialu Netflixa wcielił się Charlie Hunnam. Obok niego na ekranie zobaczymy m.in. Laurie Metcalf jako Augustę Gein – matkę mordercy, której obsesyjna więź z synem miała kluczowe znaczenie w jego psychopatycznym rozwoju. W obsadzie znaleźli się także Tom Hollander jako Alfred Hitchcock, Olivia Williams, Suzanna Son, Vicky Krieps, Joey Pollari czy Addison Rae.
Antologia Potwór ma już ugruntowaną pozycję w ofercie Netflixa. Pierwszy sezon, Historia Jeffreya Dahmera, z Evanem Petersem w roli głównej, okazał się światowym fenomenem – przekroczył miliard godzin oglądalności i przyniósł twórcom liczne nagrody.
„Potwór: Historia Eda Geina”/ fot. Netflix
Druga odsłona, poświęcona braciom Menendez, również cieszyła się ogromną popularnością. Obie historie wzbudziły jednak sporo kontrowersji – pierwszy sezon ze względu na zignorowanie próśb rodzin ofiar, by nie poruszać ponownie tego tematu, natomiast drugi ze względu na kontrowersje dotyczące wyroku i przedstawienia winy.
Historia Eda Geina ma ogromny potencjał, by stać się kolejnym globalnym hitem Netflixa – ale wraz z premierą powracają coraz głośniejsze pytania o granice etyki i o to, czy opowiadanie o seryjnych mordercach w tak atrakcyjnej formie nie zamienia ich coraz bardziej w popularnych bohaterów kultury masowej.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.







Dodaj komentarz