TCL MQLED85 / fot. rtvManiaK.pl
Jedna z największych platform streamingowych na świecie zmienia nazwę. Gigant z Cupertino chce ujednolicenia oferty produktowej.
Apple wprowadza małą-dużą zmianę w swojej platformie streamingowej – Apple TV+ oficjalnie znika z rynku, a jego miejsce zajmuje prostsze i bardziej rozpoznawalne Apple TV. To nie tylko rebranding, ale początek nowej strategii, która ma umocnić pozycję giganta z Cupertino na rynku serwisów VOD. Co dokładnie się zmienia i ile obecnie kosztuje dostęp do Apple TV w Polsce? Oto wszystko, co warto wiedzieć.
Apple TV_ logo / fot. rtvManiaK.pl
Apple zdecydowało się uprościć nazwę swojego serwisu streamingowego, który od kilku lat zdobywa coraz większe uznanie wśród widzów i krytyków. Apple TV+ staje się Apple TV – bez plusa, bez zbędnych dodatków. Firma chce, aby marka była łatwiejsza do zapamiętania i lepiej odzwierciedlała rosnące ambicje w świecie streamingu.
Nowa identyfikacja wizualna i uproszczony branding mają również symbolizować kolejny krok w rozwoju serwisu. Apple inwestuje coraz więcej w oryginalne produkcje, które mają konkurować z największymi tytułami z Netflixa, HBO Max czy Amazona. W praktyce dla użytkowników nie zmieni się zbyt wiele — wszystkie konta, subskrypcje i biblioteki filmów pozostają takie, jak wcześniej.
TCL C855 / fot. rtvManiaK.pl
Zmiana nazwy to dopiero początek. Apple TV ma stać się pełnoprawną platformą filmowo-serialową, a nie jedynie dodatkiem do ekosystemu Apple. Firma podkreśla, że chce dostarczać treści najwyższej jakości – zarówno pod względem wizualnym, jak i fabularnym.
W planach jest dalsza rozbudowa oferty oryginalnych filmów i seriali („Apple Originals”) oraz większa integracja z urządzeniami Apple. W praktyce oznacza to jeszcze lepsze działanie na iPhone’ach, iPadach, Macach i telewizorach Apple TV 4K, ale też większą dostępność aplikacji na Smart TV marek takich jak Samsung, LG, Sony, Philips czy TCL.
Pierwszym głośnym tytułem, który zadebiutuje w nowym Apple TV, będzie „F1 The Movie” – widowiskowy film o Formule 1 z Bradem Pittem w roli głównej. Premiera została zaplanowana na 12 grudnia 2025 roku, a Apple liczy, że będzie to jeden z największych filmowych sukcesów w historii platformy.
Produkcja opowiada historię Sonny’ego Hayesa – byłego kierowcy F1, który po dramatycznym wypadku próbuje wrócić na tor i pomóc młodemu zawodnikowi w osiągnięciu mistrzostwa. Co wyróżnia ten film? Realizm. Sceny wyścigowe zostały nakręcone podczas prawdziwych weekendów Grand Prix, co gwarantuje autentyczne emocje i widowiskowe ujęcia z toru.
„F1 The Movie” ma być dla Apple tym, czym „Top Gun: Maverick” był dla Paramountu – pokazem technologicznych możliwości i dowodem, że filmy akcji mogą wyglądać spektakularnie także w streamingu.
Wraz z nowym wizerunkiem Apple nie zmieniło ceny subskrypcji w Polsce. Obecnie za dostęp do platformy trzeba zapłacić 34,99 zł miesięcznie. Nowi użytkownicy mogą skorzystać z 7-dniowego okresu próbnego, aby sprawdzić ofertę bez żadnych zobowiązań.
Jeśli kupisz nowe urządzenie Apple (np. iPhone’a, iPada, Maca lub Apple TV 4K), firma często dodaje 3 miesiące dostępu do Apple TV za darmo.
Dostępna jest również opcja pakietu Apple One, w ramach którego możesz połączyć Apple TV z innymi usługami — takimi jak Apple Music, iCloud+ czy Apple Arcade — w niższej łącznej cenie.
Dzięki takiemu modelowi subskrypcji Apple TV pozostaje jedną z najbardziej konkurencyjnych platform w segmencie premium, oferując filmy i seriale w jakości 4K HDR z dźwiękiem Dolby Atmos.
Zmiana nazwy to początek większej strategii, której celem jest zbudowanie silnej, globalnej marki rozpoznawalnej równie mocno jak Netflix czy Disney+. Apple stawia na jakość, a nie ilość — w bibliotece nie znajdziemy tysięcy przypadkowych tytułów, lecz starannie wyselekcjonowane produkcje autorskie, często nagradzane w prestiżowych konkursach filmowych.
Jeśli dodamy do tego ogromne możliwości techniczne urządzeń Apple i rosnącą popularność filmów oryginalnych, Apple TV może stać się jednym z najciekawszych graczy na rynku streamingu w 2025 roku.
Źródło: TheVerge
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
CANAL+, jeden z najpopularniejszych serwisów streamingowych przygotował dla swoich widzów niespodziankę. (więcej…)
Neurable MW75 Neuro LT to słuchawki, które skanują Twój mózg, mierzą poziom skupienia i… mówią,…
Nowy „Egzorcysta: Wyznawca” właśnie trafił na platformę Netflix i z miejsca stał się najchętniej oglądanym…
Netflix to niekwestionowany lider serwisów VOD, ale czasami premier jest tam tak wiele, że właściwie…
Co za hit! Bardzo tani telewizor Philips 65 cali z Ambilight i Titan OS dostępny…
Wiemy już, kiedy film „Jedna bitwa po drugiej” z Leonardo DiCaprio trafi na platformy VOD!…