Harlan Coben powraca z nowym serialem „Lazarus”, czyli pierwszym autorskim projektem nieopartym na jego książkach. Premiera już w środę, 22 października na Prime Video!
Harlan Coben powraca z nowym serialem – tym razem w zupełnie innym wydaniu. Twórca kryminałów, które podbiły Netflixa, przenosi się na Prime Video z projektem „Lazarus”. To jego pierwsza produkcja stworzona od podstaw dla telewizji, a nie adaptacja powieści.
- Co oglądać w Prime Video? Poznaj najciekawsze nowe filmy i seriale
- Magiczna metamorfoza Ulicy Pokątnej. Harry Potter od HBO Max
„Lazarus” już w środę na Prime Video. Nowość od Harlana Cobena
Serial „Lazarus” łączy elementy thrillera psychologicznego, dramatu rodzinnego i grozy. Tytułowy bohater, Joel Lazarus, w którego wciela się Sam Claflin, jest psychologiem sądowym. Po samobójstwie ojca (Bill Nighy) wraca do rodzinnego domu, gdzie zaczynają dziać się rzeczy, których nie sposób logicznie wytłumaczyć.
Lazarus/ fot. Prime Video
Mężczyzna staje w obliczu nadprzyrodzonych zjawisk i coraz mroczniejszych sekretów z przeszłości, w tym niewyjaśnionego morderstwa swojej siostry sprzed 25 lat. Opis fabuły na pewno zachęci widzów Prime Video do sięgnięcia po ten tytuł.
Jak zapowiada Coben, „Lazarus” to historia o miłości, stracie i rodzinnych więzach, opowiedziana przez pryzmat tajemnicy i nadnaturalnych wątków. Autor przyznał, że scenariusz od początku tworzył z myślą o ekranie, a nie książce. W przeciwieństwie do jego wcześniejszych projektów, nowy serial ma być bardziej skupiony na wizualnych aspektach tej opowieści.
Lazarus/ fot. Prime Video
W obsadzie znaleźli się także Alexandra Roach jako Jenna Lazarus, Karla Crome, Kate Ashfield oraz Roisin Gallagher. Współtwórcą i producentem wykonawczym jest wieloletni partner Cobena – Danny Brocklehurst.
„Lazarus” zapowiada się bez wątpienia na jeden z najbardziej intrygujących seriali tej jesieni, który może zaskoczyć nawet fanów twórczości samego Cobena. Premiera zaplanowana jest już na najbliższą środę, 22 października na platformie Prime Video. Ja na pewno po niego sięgnę, i myślę, że na ten krok zdecyduje się w tym tygodniu wielu serialomaniaków.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.







Dodaj komentarz