Uwielbiany film „Diuna: Część druga” wkrótce znika z platformy Netflix. Głośny hit sci-fi będzie dostępny do obejrzenia już tylko do 20 listopada. To więc ostatnie dni, by nadrobić seans!
Jedna z najgłośniejszych superprodukcji ostatnich lat wkrótce zniknie z Netflixa. „Diuna: Część druga”, czyli kontynuacja epickiej adaptacji powieści Franka Herberta w reżyserii Denisa Villeneuve’a, zostanie usunięta najpierw z Netflixa, a następnie z kolejnego serwisu. Subskrybenci powinni więc pospieszyć się z seansem.
- Co oglądać w Netflix? Oto najlepsze nowe filmy i seriale
- Najmroczniejsza odsłona uwielbianej serii Netflixa nadchodzi! Zobacz zwiastun
„Diuna: Część druga” znika z platformy Netflix
Film pozostanie na Netflixie tylko do 20 listopada włącznie. Na spokojne nadrobienie widowiska zostały zatem zaledwie dwa niepełne dni. Dobra wiadomość jest jednak taka, że obie części „Diuny” będą nadal dostępne na platformie HBO Max, więc ci, którzy nie zdążą do wyznaczonego terminu, wciąż będą mieli alternatywę w polskim streamingu.
Diuna: Część druga
„Diuna: Część druga” kontynuuje historię Paula Atrydy, który wraz z Fremenami szykuje się do walki z Harkonnenami.Film pokazuje jego drogę od uchodźcy do lidera powstania. To opowieść o zemście, polityce i władzy, a także o tym, jak rodzi się legenda, która może zmienić losy całego imperium. Dynamiczna akcja, monumentalne sceny oraz rozwój relacji Paula i Chani zachwyciły widzów i krytyków.
Druga odsłona ekranizacji „Diuny” okazała się jeszcze większym sukcesem niż pierwsza. Produkcja zarobiła globalnie ponad 700 milionów dolarów, będąc jedną z najbardziej dochodowych premier 2024 roku. „Część druga” zdobyła dwie statuetki Oscara – za najlepsze efekty specjalne i dźwięk. Zgarnęła także dziesiątki wyróżnień w różnych plebiscytach, w tym nominacje do BAFTA i Złotych Globów.
Reżyser, Denis Villeneuve, ponownie postawił na gwiazdorską obsadę. W filmie występują m.in. Timothée Chalamet, Zendaya, Rebecca Ferguson, Josh Brolin, Florence Pugh, Austin Butler, Dave Bautista, Javier Bardem, Christopher Walken, Stellan Skarsgård i Léa Seydoux.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.







Dodaj komentarz