Netflix rozważa spore zakupy. Chodzi o przejęcie Warner Bros Discovery, a tym samym całego HBO Max i studia filmowego. Netflix nie ma jednak wcale ochoty na przejęcie naszego polskiego TVN-u.
Netflix może wkrótce znacząco wzmocnić swoją pozycję na rynku medialnym. Według informacji podanych przez agencję Reuters, platforma streamingowa aktywnie analizuje możliwość przejęcia części Warner Bros. Discovery (WBD). Chodzi oczywiście przede wszystkim o studia filmowe i platformy streamingowe, w tym także o HBO Max. Oferta nie obejmowałaby jednak kanałów telewizyjnych należących do spółki, takich jak CNN, TNT czy polski TVN.
- Co oglądać w Netflix? Oto najlepsze nowe filmy i seriale
- Co oglądać w HBO Max? Najciekawsze nowe filmy i seriale
Netflix chce HBO Max, ale nie chce TVN-u
Jak podają źródła Reutersa, Netflix zatrudnił już bank inwestycyjny, który doradza mu w tym całym procesie. Co więcej, firma miała uzyskać już dostęp do danych finansowych Warner Bros Discovery, co wskazuje, że rozmowy między koncernami weszły już w bardziej zaawansowaną fazę.
fot. Warner Bros
Zainteresowanie Netfliksa pojawia się w momencie, gdy Warner Bros. Discovery po raz kolejny przygotowuje się do dużej restrukturyzacji. Koncern planuje bowiem podział na dwie główne jednostki: Warner Bros., skupiające się na produkcji filmów i działalności streamingowej (m.in. HBO Max), oraz Discovery Global, które zarządzałoby kanałami telewizyjnymi w Stanach Zjednoczonych i na świecie. To właśnie pierwsza z tych części ma być potencjalnym celem Netfliksa.
Zakupem HBO Max od pewnego już czasu interesowało się sporo ważnych na rynku graczy, także m.in. Apple czy Amazon, jednak wiele wskazuje na to, że to Netflix ma w tej kwestii na ten moment najwięcej do powiedzenia.
Netflix / fot. rtvManiaK.pl
Dyrektor generalny platformy, Ted Sarandos, już wcześniej podkreślał, że choć Netflix nie wyklucza przejęć, nie jest zainteresowany inwestowaniem w tradycyjne media. Z tego powodu planowana oferta miałaby objąć wyłącznie działalność związaną z produkcją treści filmowych i streamingiem.
Jeśli dojdzie do sprzedaży części lub całości koncernu, polska stacja – wraz z kanałami tematycznymi i platformą Player – mogłaby trafić w ręce nowego właściciela. Niejasna pozostaje również przyszłość produkcji HBO, jeśli doszłoby do przejęcia przez Netflixa. Platforma słynie z własnego stylu i strategii dystrybucji, które różnią się od podejścia HBO. Nie wiadomo więc, czy Netflix zachowałby markę HBO i jej charakterystyczny ton, czy raczej włączyłby te produkcje do swojej oferty pod własnym szyldem. To mogłaby być spora strata dla rynku streamingowego.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.







Dodaj komentarz